Wielokrotnie słyszymy o zaczipowaniu psa, ale nie każdy zdaje sobie sprawę, że uzupełnieniem całego procesu powinna być także jego rejestracja. Choć nie jest ona w świetle prawa obowiązkowa, to jednak jest nieodłączną częścią czipowania zwierząt. Bez niej czip jest tak naprawdę właściwie bezużyteczny i nie spełnia swojej roli.
Jak to działa?
Po zeskanowaniu czipa osoba lub instytucja która odnalazła czworonoga ma jedynie informację w postaci 15-cyfrowego kodu. Sam ten kod jednak nie jest przypisany do żadnego właściciela zwierzaka, nie daje nam jego adresu, telefonu czy nazwiska. Dlatego właśnie posiadanie wpisu w rejestrze jest koniecznie. Po wyszukaniu numeru czipa w bazie, osoba która znalazła pieska jest w stanie namierzyć właściciela.
Ogólnopolska baza danych
Wiele miast posiada już rejestry psów, ponieważ prowadzą je w związku z pobieraniem podatków od zwierząt. Niemniej jednak w większości przypadków nie komunikują się one między sobą i w przypadku straty psa w jednym mieście i znalezienia go w innym, nie dowiemy się nic z takiego spisu. W przypadku gdy zabłąkany pies trafi do schroniska lub na straż miejską, wówczas zeskanowany zostanie za pomocą czytnika kod z czipa naszego zwierzaka. Ten numer następnie musi zostać wpisany do ogólnopolskiego rejestru, gdzie dopiero uzyskamy informacje na temat właścicieli.
Jak przebiega rejestracja?
Do zarejestrowania zwierzaka w bazie danych wystarczy kilka chwil. Po wypełnieniu podstawowego formularza pies jest już w systemie i w przypadku jego zgubienia możemy z powodzeniem bardzo szybko go zlokalizować. Dodatkowo udostępniamy na stronie Facebookowej informację orientowaną swoim zasięgiem na konkretny region, w którym ostatnio widziano psa- społeczność ta wielokrotnie okazuje się bardzo pomocna w odszukiwaniu zwierzaka. W przypadku zmiany danych właściciela, takich jak numer telefonu czy adres można bezpłatnie aktualizować te dane w systemie. Jedna rejestracja ważna jest na całe życie zwierzaka i nie wymaga żadnych dalszych opłat w przyszłości.